Forum www.watermelon.fora.pl Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum www.watermelon.fora.pl Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Opowiadanie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watermelon.fora.pl Strona Główna -> Proza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefcia
Dysortografka Namber Łan



Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Czw 22:00, 20 Mar 2008    Temat postu: Opowiadanie...

Odważyłam się i zamieszczę moje opowiadanie, a oceńcie jak tam sobie chcecie, chwilowo opowiadanie jest niedokończone i bez tytułowe.

Pan Dalej – Lama był człowiekiem spokojnym i lubianym, który 12 lat temu założył przetwórnię dzikich morel, które były znane na całym świecie. Morele były sprzedawane w każdym kraju, na każdej planecie, wszędzie oprócz w Kiwonii. Dalej - Lamie brakowało, że w Kiwonii nikt nie chce jego morel to też wyruszył tam 10 lat temu dowiedzieć się dlaczego nikt ich nie chce i dotąd nie wrócił.. Poszukiwania trwały dosyć długo jednakże nikt go nie odnalazł , nikt się nim nie interesował oprócz mnie, a mi nie zależało na spadku, tylko na nim, bo w końcu Pan Dalej – Lama to mój wujek.
Mamy rok 2601, mam 17 lat, zowię się Mapetka oprócz wuja nie mam nikogo, nawet rodziców, ponieważ zmarli 4 lata temu, a ja do dziś mieszkałam sama w domu. W dniu urodzin, czyli 26 sierpnia zdecydowałam się na podróż w poszukiwaniu wuja i tak też zrobiłam. Następnego dnia spakowana wyruszyłam do „Mapiarni” by zakupić mapę całego świata, jednak nie znalazłam żadnej z mapy, w której zamieszczona by była Kiwonia. Obok „Mapiarni” stał stary dziad z maczugą zakończoną kolcami dłuższymi od dłuższych, podchodząc do mnie zapytał:
- Co potrzebujesz?
- Mapę Kiwonii – powiedziałam zdziwiona, że ktokolwiek się mną zainteresował.
Mężczyzna cicho zachichotał po czym wskazał palcem bym podążyła za nim, tak też zrobiłam. Zaprowadził mnie on do starego, zniszczonego domu, wtedy pomyślałam, że może chce mi coś zrobić i wyciągnęłam z kieszeni żyletkę, jednak ten prowadząc mnie dalej po korytarzach nawet jej nie zauważył. Po chwili się zatrzymał przy zielono – żółto – brokatowych drzwiach i zapukał 34, 5 razy, dopóki mu nie otworzyła babcia z czarnymi zębami i zielono – żółtym strojem kąpielowym. Coś do niej pomruczał po czym chwycił mnie kurczowo za brązowy płaszcz i wepchnął do pomieszczenia cuchnącego gorzej niż skisłe morele w sosie bananowym.
- Rusz się, chcesz tu siedzieć przez cały dzień?! – spytał groźnie
- Idę, idę. Po co mi każesz tak szybko iść?– spytałam idąc
- Później ci wszystko wyjaśnię…Ruchy, ruchy!
Szliśmy szybko, ale on i tak burczał, że powoli idę. Gdy zatrzymał się przy czerwono – zielono – fioletowo – niebieskich drzwiach od razu poprawił mu się humor i zaczął uśmiechać się jak by stał przed lustrem. Zniecierpliwiona rzuciłam od nie chcenia
- Po co mnie tu zaprowadziłeś? Co?
- Przestań gadać! Nikt cię nie pytał o zdanie, a z resztą kto ci pozwolił mówić?
- No, nikt…
Otworzył drzwi i wpychając mnie tam sam wlazł zamknął za sobą drzwi na klucz. Znajdowaliśmy się w małym pokoiku koloru białego w którym wszystko było do góry nogami aż mnie zatkało na parę minut, dziad to wykorzystał i poszedł do biurka wyciągając z biurka świetlisty miecz na którym pisało „Made in China” chwycił go oburącz i pogroził, że jeśli jeszcze raz się odezwę bez pozwolenia to mnie tym zdzieli aż mi się odechce gadać. Podszedł do mnie, chwycił za rękę i zaprowadził do ściany za biukiem, wsadził miecz w jakąż dziurę na dole ściany i nagle ściana się zawaliła, a za nią znajdował się teleport o którym kiedyś opowiadał mi wuj, że niby nim można się teleportować gdziekolwiek. Weszliśmy tam, a dziadek wcisnął jakieś klawisze i wyruszyliśmy w nieznane

Nikt nie był chętny, więc poprawiłam to i owo//Watermelon


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stefcia dnia Czw 23:01, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziumak
Specjalista Od Spraw Reklamy



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lamowice

PostWysłany: Pią 13:09, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pokręcone to... Pan Dalej-Lama jest fajny. ^^
Może jakby to było mniej zwariowane było by lepsze. ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Her
Pozłacany Zozol



Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:18, 21 Mar 2008    Temat postu:

Wiesz co? Rzeczywiście z lekka pokręcone, ale podoba mi się. Takie to pełne akcji i poczucia humoru, a ja takie dzieła lubię. Takie to lekkie, przyjemnie się czyta. Na plus ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefcia
Dysortografka Namber Łan



Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Pią 13:22, 21 Mar 2008    Temat postu:

Może i rzeczywiście pokręcone ;] Takie historyjki, a raczej opowiadanka wymyślam często w szkole teraz coraz mniej, ale w tamym roku było dosyć dużo. Szkoda, że nie zamieściłam swojej 3,5 kartkowej pracy jako prezent na urodziny dla koleżanki, bo im się podobało, ale już dałam to już nie zabiorę xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziumak
Specjalista Od Spraw Reklamy



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lamowice

PostWysłany: Pią 13:29, 21 Mar 2008    Temat postu:

Też pisze różne opowiadanka i mam ich sterty, ale żadne nie jest dokończone. xD
Twoje miło się czyta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Herminka
Dysortografka Namber Łan



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka ^^

PostWysłany: Pon 12:03, 24 Mar 2008    Temat postu:

no rzeczywiście pokręcone nieźle, ale podoba mi się, bo Sztefciofe ;*;* <3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czekoladowawanilia
Arbuzik ;)



Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd ;p

PostWysłany: Czw 21:45, 10 Kwi 2008    Temat postu:

No rzeczywiście pokręcone, ale podoba mi się. Choć podejrzewam, że gdyby nie było aż tak byłoby lepsze.
Mi też podoba się pan Dalej-Lama^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watermelon.fora.pl Strona Główna -> Proza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin